Biały nalot na oprawkach to jedna z najczęstszych usterek, z jakimi zgłaszają się klienci salonów optycznych.
Choć wygląda niepozornie, może skutecznie zepsuć wygląd okularów i wzbudzić niepokój. Skąd się bierze? Czy to wada? I czy można coś z tym zrobić?
Odpowiadamy – bez oceniania, bez wstydu. Tylko konkretna pomoc.
Biały osad na oprawkach po kontakcie z wodą
Wielu użytkowników nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo woda wpływa na wygląd oprawek.
Kąpiel w okularach, morska bryza, wizyta w basenie – każdy z tych scenariuszy może zostawić ślad.
Zawarte w wodzie związki chemiczne wchodzą w reakcję z tworzywem. Efekt? Matowy nalot, który trudno usunąć domowymi metodami.
Choć problem nie jest groźny dla zdrowia, może wpłynąć na trwałość i estetykę oprawek.
Nalot na oprawkach a indywidualne cechy organizmu
Nie zawsze winna jest woda. Czasem winowajcą okazuje się… nasza własna skóra.
U niektórych osób – zwłaszcza w trakcie leczenia, zmian hormonalnych czy przy zaburzeniach metabolicznych – skład potu może powodować utlenianie tworzywa.
To zjawisko naturalne i powszechne. Nie ma się czego wstydzić – znamy ten temat i potrafimy pomóc.
Co możemy zrobić, gdy pojawi się biały nalot?
W większości przypadków oprawki da się odratować. Nanoszony przez wodę czy pot biały osad zwykle znajduje się tylko na powierzchni tworzywa.
W naszym salonie przeprowadzamy dokładne czyszczenie, delikatne polerowanie i – jeśli to potrzebne – naoliwienie zawiasów. Dzięki temu oprawki odzyskują estetyczny wygląd, błysk i komfort użytkowania.
Klienci często są zaskoczeni efektem – zwłaszcza gdy przez dłuższy czas zakładali, że ich okulary nadają się już tylko do wymiany.
Jednak nie zawsze regeneracja jest możliwa. Gdy tworzywo jest zbyt zniszczone, porowate lub popękane – uczciwie o tym informujemy.
W takiej sytuacji zapraszamy do wspólnego wyboru nowych oprawek. Dobieramy je nie tylko do kształtu twarzy, ale też do stylu życia i osobistych preferencji.
Są osoby, które potrzebują lekkich modeli do pracy przy komputerze. Inni chcą wyrazistego akcentu, który będzie podkreślał ich osobowość. Są też tacy, którzy szukają prostych i wygodnych rozwiązań na co dzień.
Niezależnie od sytuacji – nie oceniamy, nie krytykujemy, nie wypominamy. Jesteśmy tu po to, by pomóc.
Dla nas najważniejsze jest, byś znów mógł z przyjemnością nosić swoje okulary. Bez wstydu, bez dyskomfortu, bez poczucia, że coś „nie wygląda”. Po prostu dobrze, pewnie i wygodnie – tak, jak powinno być.